ziołowe pełnoziarnste naleśniki z serkiem topionym, awokado i wędzonym łososiem/ twarogiem i pomidorem
herbal wholegrain pancakes with cream cheese, avocado and smoked salmon/ curd and tomato.
Były genialne. Co z tego, że zjedzone w kilka minut i popite gorącą kawą, parzącą w język. Przynajmniej śniadania w miarę zdrowe. Klasa maturalna wyssała ze mnie resztki zdrowego odżywiania. Muszę przetrwać. Do studniówki, do ferii, do wakacji.
Wczorajsze bieganie dało mi ostro w kość. Oszronione rzęsy i brwi, śnieg siekający w twarz. Zakopywałam się w nim po kostki. Skróciłam trasę, bo miałam wrażenie, że jeszcze parę kilometrów a odmrożę sobie policzki. Wróciłam do domu CAŁA biała, mokra i zziębnięta. Dopiero gorcy prysznic i kubek kakao uratował sytuację.
Wypatruję jak lekarstwa ciepłych promieni słońca, długich dni i wieczorów nad wodą, gdzie za towarzystwo mam psa i stado komarów. Czekam na rosę i zieloną trawę, w której będę szukała biedronek. Czekam na rzeźki świt obiecujący gorący dzień. Na noce, w których przez otwarte okno wpada lekki podmuch wiatru poruszający zasłony. Czekam na długie nocne spacery z przyjaciółką, na rowerowe wyprawy prosto przed siebie, na długie wybiegania, na świergotanie ptaków, na niebieskie niebo. Czekam, czekam z narastającą tęsknotą i nadzieją, pozwalając, aby wspomnienia wiosny i lata swobodnie przepływały przez moją głowę.
Przypomniałaś mi, że wieki nie jadłam tortilli. ;p
OdpowiedzUsuńBiedna - ja nie wyobrażam sobie biegania w taką pogodę, więc i tak podziwiam, że jesteś w stanie w ogóle to robić :* Czekajmy na lato!
To nie tortilla a naleśniki!
UsuńChoć przyznaję, że gdybym nie przeczytała opisu to też bym była przekonana, że to tortille ;p
Ja myślałam tak samo :) Wyglądają wspaniale!
UsuńA ja czekam aż zima się skończy :)
ja wyczekuje tego tak samo jak ty o właśnie myslalam o tym samym. tak bardzo kocham rowery i spacery wiosenne, nie mogę sie doczekac :)
OdpowiedzUsuńczekam na dokładnie to samo!!
OdpowiedzUsuńchciałabym już lato i ciepełko!
OdpowiedzUsuńwytrawne naleśniki- trzeba by kiedyś wypróbować :D
ja od kilku dni nie biegam, po ostatnim prawie zamarznięciu i problemami z otwarciem drzwi po porannym biegu doszłam do wniosku, że nie biegam jak jest poniżej -5 stopni:), nosi mnie, rowerek treningowy już ledwo żyje, bo gdzieś muszę pozbyć się energii:)
OdpowiedzUsuńto śniadanie wygląda pysznie, musiało być wspaniałe :)
uświadomiłaś mi, jak dawno nie jadłam już naleśników nadzianych czymś wytrawnym, cały czas jem tylko na słodko:p
OdpowiedzUsuńUwielbiam wytrawne naleśniki! Jeszcze szpinak i ricotta i jestem w niebie. ^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tortillo - naleśniki :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Dajcie wiosnee! A najlepiej wakacje od razu ^^
Ziołowe, fajny pomysł ;) dla mnie wiosna będzie zbawieniem.. Przybywaj!
OdpowiedzUsuńTeż czekam z wytęsknieniem na lato! A śniadanie pyszne :)
OdpowiedzUsuńWpadniesz?:)
mm naleśniczki , ja też chce takie pyszne !
OdpowiedzUsuńja sobie odpuściłam bieganie w śniegu i czekam aż zima odpuści!
OdpowiedzUsuńnalesnik z awokado i łososiem brzmi pysznie :)
jestem pełna podziwu dla Twojej pasji :)
OdpowiedzUsuńziołowe naleśniki brzmią i wyglądają obłędnie *-*
ojej.. ale miałaś hart ducha! Pokłony składam ;D
OdpowiedzUsuńEj.. te naleśniczki wyglądają genialnie, tak pysznie i zdrowo;D