placki z kaszy manny z wiśniami z syropu* i kiwi
semolina pancakes with cherries in syrup and kiwi fruit
* domowe, oczywiście :)
Wczorajsze bieganie w aurze deszczu, w towarzystwie wszechobecnych kałuż i topiącego się śniegu. Lubię tak. Lubię biegać w deszcz. Cieszy mnie to, że dzień coraz dłuższy, że jeszcze trochę i moje wieczorne wybiegania nie będą nocą, przy księżycu, ale przy zachodzącym słońcu. Gdybym tak jeszcze znalazła chwilę na sen i odespanie weekendu, byłoby wspaniale.
ja też lubię biegać nocą... mniej ludzi, spokojnie :D jakiś urok w tym jest
OdpowiedzUsuńAle słodki stosik <3 Wiśnie w syropie muszą być domowe, tak smakują najlepiej :D
OdpowiedzUsuńa ja dziś rano w Lublinie biegałam w pełnym słońcu :D
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie to śniadanko i jak smakuje za pewne..:)
OdpowiedzUsuńale pysznie to wygląda! Zdradzisz przepis, którego użyłaś do placuszków?
OdpowiedzUsuń1 i 1/3 szklanki kaszy manny
Usuń1 szklanka mleka
1 łyżka cukru pudru
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki topionego masła (lub oleju)
1 jajko
odrobina oleju do smażenia
Wymieszać, odstawić na 15 minut. Smażyć.
Korzystaam zawsze z tego przepisu, ale dzisiaj pominęłam cukier puder, bo owoce nadały słodkości plackom.
Usuńplacuszki z manny bardzo lubię, są takie delikatne w smaku :)))
OdpowiedzUsuńJaka cudowna wieżyczka :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam mannowe placki!
OdpowiedzUsuńKiedy biegałam to tylko późnym wieczorem, niesamowicie mnie to odprężało po całym dniu :)
ja po dość długiej przerwie dziś idę biegać! :-)
OdpowiedzUsuńlubię śniadania z placuszkami :)
omom, jak pysznie wygląda ten stosik<3 ja mam zawsze problem z rozkrojeniem takiej wieżyczki i rozkładam ją na części pierwsze:D
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj potraktowałam je łyżką, były bardzo delikatne :)
Usuńaaa jak kolorowo ! pysznie :D
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie robiłam. Co do biegów w terenie, to czekam na wiosnę! ;)
OdpowiedzUsuńcudny, kolorowy stosik placuszków <3
OdpowiedzUsuńKoniec! Zakochałam się w tych placuszkach i muszę je zrobić <3
OdpowiedzUsuńCudowne placuszki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za bieganie w taką pogodę, ja zamierzam zacząć jakoś tak od marca kiedy pogoda będzie lepsza.
Uwielbiam placki z manny <3
OdpowiedzUsuńA bieganie w deszczu jest dość przyjemne, szczególnie w lecie :)
Uwielbiam te placki i na dodatek z owocami mmmm<3
OdpowiedzUsuńZapraszam:*
Ale kolorowo i pysznie na talerzu, mniam!:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelakie placuszki ;)
OdpowiedzUsuńczuć wiosnę na talerzu;)
OdpowiedzUsuńwypróbuję ten przepis niebawem ;)
OdpowiedzUsuńTo śniadanie aż do mnie przemawia, tak koloro i smacznie :D
OdpowiedzUsuńTo śniadanie do mnie mówi *.*
OdpowiedzUsuńmniam ,ale pyszne kolorowe śniadanko ,idealne placuszki ;d
OdpowiedzUsuńświetne:) muszę takich spróbować kiedyś :)
OdpowiedzUsuń