Jeny, ale jędrne! :DDD A co do wyjazdu, to ja też mam naprawdę dość daleko, ale to nieważne, dla tej atmosfery naprawdę warto :) Za pensjonatami zaczniemy pewnie patrzeć dopiero za kilka miesięcy, ale zapisuj się już teraz!!! W razie czego, znajomi moich rodziców mają tam domek :>
ale zaczęłaś po św;) cudooo<3
OdpowiedzUsuńJak ślicznie złożone, idealne, jak z kawiarni!:)
OdpowiedzUsuńTaż takie chcę :D
OdpowiedzUsuńMniam! Kocham naleśniki !
OdpowiedzUsuńZachciało mi się naleśników !
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają, pycha :)
OdpowiedzUsuńWygladaja tak zachecajaco, chetnie bym porwala jednego :P :)
OdpowiedzUsuńPyszności*_*
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie! chętnie takie bym zjadła i poprosiła o dokładkę *.*
OdpowiedzUsuń:)
Wspaniale zaczęłaś poranek
OdpowiedzUsuńcuuudo! podoba mi się jak je zawinęłaś :)
OdpowiedzUsuńnigdy jeszcze nie widziałam, aby ktoś tak zwijał najleśniki, nawet nie wiem jak to zrobić :o ;P
OdpowiedzUsuńpyszne!
o, chyba dawno nie jadłam naleśników! :-)
OdpowiedzUsuńpysznie je nadziałaś! <3
ale grubiutkie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają niesamowicie zachęcająco! ;)
OdpowiedzUsuńOj ja też dawno jadłam naleśniki, a Twoje są takie apetyczne! Uwielbiam z ricottą :)
OdpowiedzUsuńmoje najlepsze placki - nalesniki! <3
OdpowiedzUsuńJakie puszyste! Prawdziwe domowe naleśniki. Mam ochotę na takiego z dżemem... :)
OdpowiedzUsuńzachwyciłaś mnie nimi , bo dawno nie jadłam naleśników, a tym bardziej tak pysznie nadzianych jak u ciebie *-*
OdpowiedzUsuńo rany wyglądają idealnie! takie puszyste...
OdpowiedzUsuńyummy. dawno nie jadłam ricotty.
OdpowiedzUsuńNaleśniki z ricottą, masłem orzechowym i odrobiną miodu to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńnigdy w życiu nie wyszły mi tak wizualnie idealne naleśniki i pewnie nie wyjdą, więc wpraszam się do Ciebie! i jeszcze tak pysznie nadziane<3
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu zrobic sobie naleśniki na śniadanie! : )
OdpowiedzUsuńPysznie i tak różnorodnie jeśli chodzi o dodatki;) tak lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńmniam. naleśniki to jest chyba jedno z tych dań, na które absolutnie nie trzeba mnie namawiać ;)
OdpowiedzUsuńJakie puszysteee, cudne wręcz!
OdpowiedzUsuńJeny, ale jędrne! :DDD
OdpowiedzUsuńA co do wyjazdu, to ja też mam naprawdę dość daleko, ale to nieważne, dla tej atmosfery naprawdę warto :)
Za pensjonatami zaczniemy pewnie patrzeć dopiero za kilka miesięcy, ale zapisuj się już teraz!!! W razie czego, znajomi moich rodziców mają tam domek :>
wyglądają cudnie, ale jeden taki bledziuch biedny - może żeby nie czuł się odludkiem to ja go porwę i zjem?
OdpowiedzUsuńpycha ;d
OdpowiedzUsuńale musiały być przepyszne<3
OdpowiedzUsuńwow, ślinka cieknie ;p
OdpowiedzUsuńależ one wygladają pięknie ;]
OdpowiedzUsuńAle bym takiego wszamała! ♥
OdpowiedzUsuńCudowne te naleśniki, takie idealne <3
OdpowiedzUsuńkusicie tą ricottą, muszę w końcu spróbować :>
OdpowiedzUsuń