pycha. to chyba mój ulubiony wytrawny omlet :)
Pyszny omlecik! Dawno nie jadłam na wytrawnie;)
Pomidory+bazylia to jest pyszne połączenie, takiego omleta zjadłabym na kolację, gdyby nie to, że mam sześć jajek na twardo i ktoś je musi pochłonąć^^
znowu omlet i znowu pyszny :)
uwielbiam omlety w każdej postaci,ale te z bazylią i pomidorem smakują idealnie :)
Wygląda jak mini-pizza :D
Zjadłabym chętnie taki omlecik :)
Moje smaki jak najbardziej :) pomidory dorzucam gdzie tylko się da i chrupię je same z solą i oliwą, mmmm chyba pora pójść do kuchni ;)
sama wiosna! ; )
Ja już na jakiś czas mam dość wytrawnych śniadań, chocć nie powiem, że się do nich nie przyzwyczaiłam :D :)
telepatia- na 'podwieczorek' jadłam omleta z pomidorami, bazylią. u mnie jeszcze była feta, oliwki i cebula. pycha!
Ojej, jak ja dawno nie jadłam takiego omleta :p
Oo jem podobne czasem na kolację :) Pycha!
Chętnie bym takiego zjadła! :)
Z pomidorkiem i bazylią, mój ulubiony wytrawny omlet. Pychota. :)
i ja też bym takiego zjadła, bo ma wszystko co lubię ;]
zanim weszlam dzis na bloga by zobaczyc co dzis wstawilas zjadlam identyczny prawie po bieganiu :D
Wiosenny ten omlet:)
ale ładnie wygląda ten omlecik !:D
omlet pychotka , zdrowy i taki wiosenny ;)
połączenie smaków wspaniałe:)
pycha. to chyba mój ulubiony wytrawny omlet :)
OdpowiedzUsuńPyszny omlecik! Dawno nie jadłam na wytrawnie;)
OdpowiedzUsuńPomidory+bazylia to jest pyszne połączenie, takiego omleta zjadłabym na kolację, gdyby nie to, że mam sześć jajek na twardo i ktoś je musi pochłonąć^^
OdpowiedzUsuńznowu omlet i znowu pyszny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam omlety w każdej postaci,ale te z bazylią i pomidorem smakują idealnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak mini-pizza :D
OdpowiedzUsuńZjadłabym chętnie taki omlecik :)
OdpowiedzUsuńMoje smaki jak najbardziej :) pomidory dorzucam gdzie tylko się da i chrupię je same z solą i oliwą, mmmm chyba pora pójść do kuchni ;)
OdpowiedzUsuńsama wiosna! ; )
OdpowiedzUsuńJa już na jakiś czas mam dość wytrawnych śniadań, chocć nie powiem, że się do nich nie przyzwyczaiłam :D :)
OdpowiedzUsuńtelepatia- na 'podwieczorek' jadłam omleta z pomidorami, bazylią. u mnie jeszcze była feta, oliwki i cebula. pycha!
OdpowiedzUsuńOjej, jak ja dawno nie jadłam takiego omleta :p
OdpowiedzUsuńOo jem podobne czasem na kolację :) Pycha!
OdpowiedzUsuńChętnie bym takiego zjadła! :)
OdpowiedzUsuńZ pomidorkiem i bazylią, mój ulubiony wytrawny omlet. Pychota. :)
OdpowiedzUsuńi ja też bym takiego zjadła, bo ma wszystko co lubię ;]
OdpowiedzUsuńzanim weszlam dzis na bloga by zobaczyc co dzis wstawilas zjadlam identyczny prawie po bieganiu :D
OdpowiedzUsuńWiosenny ten omlet:)
OdpowiedzUsuńale ładnie wygląda ten omlecik !:D
OdpowiedzUsuńomlet pychotka , zdrowy i taki wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńpołączenie smaków wspaniałe:)
OdpowiedzUsuń