pudding chlebowy z jabłkiem, czekoladą i nerkowcami
Inspiracja. Od siebie dodałam jedynie czekoladę, zamieniłam aromat waniliowy na cytrynowy i nie odstawiałam puddingu przed pieczeniem. Jedno z lepszych śniadań, jakie jadłam, to na pewno. A dzisiaj jest światowy dzień pieczenia, to tym bardziej się nadaje :)
wygląda pysznie, muszę w końcu spróbowac tego puddingu ;) aromat cytrynowy - fajny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że kolejna osoba przekonała się do puddingu chlebowego :) Warto, warto. Jest bardzo dobry w wielu połączeniach, a w takim - definitywnie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam, uwielbiam!:D powiem Ci jedynie, że ja pudding przygotowuję wieczorem, wkładam zawinięty w folię do lodówki i rano tylko wkładam do nagrzanego piekarnika:D bo nie wyobrażam sobie odstawiać go jeszcze na kilkanaście minut + trochę dłuugie pieczenie :P
OdpowiedzUsuńJa własnie dzisiaj rano nabrałam na niego ochoty, dlatego wczoraj nie przygotowałam :)
Usuńpuddingi chlebowe sa pycha :D
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :) a dodatek cytrynowego aromatu na pewno nadał wypiekowi ciekawej nuty :)
OdpowiedzUsuńPierwszy pudding chlebowy dopiero przede mną, ale zrobię go niedługo, bo mi narobiłaś wielkiego smaka :)
OdpowiedzUsuńpyszny musiał być <3
OdpowiedzUsuńjak z dodatkiem czekolady, to chyba spróbuje :)
OdpowiedzUsuńmniam, uwielbiam puddingi chlebowe - chyba zostawię sobie chlebek na jutro, by zrobić takie pyszne danie <3 z nerkowcami *-*
OdpowiedzUsuńkusza mnie te puddingi, trzeba w końcu zrobić;)
OdpowiedzUsuńAle czy on w smaku jest bardziej suchy, czy mokry (sorry za określenie)? :)
Z wierzchu przyjemnie chrupki, a w środku omletowaty za sparwą jajka :)
UsuńWilgotoność puddingu regulujesz ilością mleka :)
Nadaje się, nadaje :)
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam wczoraj tiramisu, a w ramach dnia w piekarniku piecze się kurczak :D
Pudding chlebowy robiłam tylko raz, muszę kiedyś w końcu powtórzyć : )
OdpowiedzUsuńpyszności:) przepis zapisuję:)
OdpowiedzUsuńSmaki puddingu przepyszne, ale ostatnim razem się nim nie najadłam, następnym muszę zrobić większą porcję haha :D
OdpowiedzUsuńAleż bym Ci skradła to śniadanie <3
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji jeść puddingu, bo mama na mnie krzyczy jak nastawiam piekarnik tylko dla siebie ;p
Aromat waniliowy czy cytrynowy - oba są fajne, szczególnie w takim puddingu - same smakołyki, godnie uczciłaś dzień pieczenia:)
OdpowiedzUsuńWow, wygląda spektakularnie! Kocham taki nerkowce, kocham!
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy u siebie na blogu :))
Spektakularnie wygląda! no i pysznie!
OdpowiedzUsuńTruskawa!
Nominowałam Cię do zabawy u siebie na blogu :))
pudding chlebowy bardzo lubię! u Ciebie z pysznymi dodatkami :-))
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu taki zrobić ;)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze puddingu chlebowego. Twój wygląda wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńNa dniach muszę zrobić:)
gdy pierwszy raz go zrobiłam pokochałam jego smak, i teraz za każdym razem gdy zostanie trochę domowego chlebka to go piekę, na co moi rodzice dziwnie reagują :D haha, nie wiedzą co tracą! :P
OdpowiedzUsuńMuszę się zebrać w sobie i przyrządzić w końcu taki pudding bo słyszałam, że są pyszne :) A Twój jeszcze tak ładnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńna pierwszy rzut okiem w życiu bym nie powiedziała, że to pudding z chlebka, wygląda jakby z samych owoców był ;p pyszny musiał być :)
OdpowiedzUsuńJa się raz zraziłam do puddingu chlebowego, ale koniecznie muszę się przekonać bo wygląda mega pysznie! :)
OdpowiedzUsuńZ jakiego rodzaju chleba robisz pudding? Bo nigdy nie wiem jaki się nadaje, a chciałabym w końcu coś takiego zrobic. Najlepszy jest zywkły biały, chałka, tostowy, jakiś pszenno-żytni,graham...?
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie robiłam tego puddingu, a przecież tak bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do Libster Blog;)
OdpowiedzUsuń