*21* & Liebster Blog

Domowy makwiec, serek wiejski z kiwi i mandarynkami, kawa z mlekiem.

Homemade cake poppy seed, cottage cheese with kiwi fruit and mandarine, chicory with milk.

Zostałam nominowana przez  Martynę do Liebster Blog, dziękuję bardzo ;*

,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Moje odpowiedzi na pytania:

1. Ulubiona potrawa?  

Pancakes, makarony i ryby pod każdą postacią.

2. W jakiej formie najlepiej spędzasz czas?  

Biegam, czytam książki, piekę/gotuję.

3. Ćwiczysz? Jeśli tak napisz jak często, jeśli nie dlaczego? 

Ćwiczę. Praktycznie codziennie wpada jakiś aerobik/ bieg. Kocham to.

4. Twoje danie, z którego do dziś jesteś najbardziej dumna?  

Sernik wiedeński. 

5. Słodycz, której nigdy nie zamienisz na żadną inną? 

Ciasta mojej mamy. 

6. Ulubiona świąteczna potrawa?  

Ryba po grecku, pierogi, uszka, makowiec. 

7. Z jakiego prezentu najbardziej się ucieszyłaś? 

Z lustrzanki, którą dostałam od rodziców i fartuszka o motywie Świątecznym.

8. Dlaczego postanowiłaś założyć bloga? 

Kiedyś prowadziłam już blog - pamiętnik i postanowiłam, że fajnie byłoby wrócić i zostać Śniadaniowcem.

9. Uważasz, że zdrowo się odżywiasz? 

Myślę, że zdrowe odżywianie to zdrowe podejście do wszystkiego, dlatego sądzę, że zdrowo się odżywiam, a przynajmniej staram się.

10. Co chciałabyś w sobie zmienić, a z czego jesteś zadowolona najbardziej? 

Chciałabym mieć więcej pewności siebie. Najbardziej zadowolona jestem ze swojej wytrwałości.

11. Wesołych Świąt dla Ciebie i całej rodziny :) 

Dziękuję bardzo i również życzę udanych Świąt w gronie najbliższych :)

Nominuję:

1. Martulę

2. Marysię

3. Natalię
4. Szkarę

5. Klaudię

6.  Wiolę

7. Pałlinę

8. Aleksa ndrę

9. Kasztanową

10. Karolinę

11. Anpapi

Moje pytania:

1) Ulubiony zimowy smak?

2) Lubisz improwizować w kuchni, tworzyć własne, oryginalne dania? 

3) Jaki masz sposób na nudę? 

4) Lubisz siebie?

4) Jaki jest Twój wymarzony prezent?

5) Jakie było Twoje pierwsze danie, które przygotowałaś?

6) Danie, którym zajadałaś się w dzieciństwie, a teraz niecierpisz?

7) Czego nigdy nie jadłaś a bardzo chciałabyś spróbować?

8) Jaki jest Twój stosunek do sportu? 

9) Jaki jest Twój ulubiony zapach?

10) Masz "amulet", który przynosi Ci szczęście?

11) Lubisz kupować prezenty innym?

Zgadłyście. Biegałam, aczkolwiek zabójczego dystansu nie było, bo przeszkodził śnieg i OGROMNY MRÓZ. W dodatku biegłam bardzo wolno, bo było bardzo ślisko a nie chciałam sprawdzać żyzności gleby zębami.  Z czasu nie jestem zadowolona, ale takie są uroki zimy. Momentami miałam wrażenie, że truchtam w miejscu, tak ciężko było przebić się przez zaspy. Niemniej, udało się, a ja mam już na koncie 203 km w tym miesiącu, więc wszystko świetnie :)

Przygotowania na wyjazd w góry trwają. Wigilia i Boże Narodzenie w domu, z rodziną, a potem jedziemy odpocząć. 

Gdzieś pomiędzy jedną mandarynką a drugą, pieczeniem makowców i drożdżowych postnych pasztecików układam playlistę do samochodu, sprzątam pokój (nareszcie udało mi się ogarnąć półki z książkami!) i biegam. Dzisiaj - ciąg dalszy. Pieczenie, sprzątanie i gotowanie. Nie mam czasu na nic. Ale to dobrze, nie znoszę nudy.