środa, 16 stycznia 2013

*41* + co mam w kuchennych szafkach






Maślane bułki śniadaniowe z masłem orzechowym, kiwi, mandarynką i orzechami laskowymi, kawa z mlekiem.
Breakfast butter rolls with peanut butter, kiwi fruit, mandarin and hazelnuts, coffee with milk.


Tak na osłodzenie ciężkiego wczorajszego dnia. Przynajmniej śniadanie na mnie nie krzyczy... No i macie (kiedyś pisałam, że dodam) niektóre z moich produktów, których używam. Zaniosłam je do pokoju, w jedno miejsce, bo w szafce nie byłoby możliwości odróżnienia jednego opakowania od drugiego ;)



Otręby (pszenne, owsiane, żytnie, orkiszowe) najczęściej kupuję firmy Kupiec lub Sante, wg mnie są najlepsze. Robię z nich mix owsiankowy*, dodaję do jogurtu, jadam z serkami wiejskimi, piekę z nimi placki i ciasteczka, robię musli i granolę. Czasami dodaję do koktajlu. Mają naprawdę szerokie zastosowanie.

Amarantus. Również dodaję do owsiankowego miksu i granoli, jadam jako przekąska solo lub do jogurtu. Dekoruję nim owsianki, placki, ciasteczka.

Siemię lniane (zawsze od Sante). Ono też znajduje się w owsiankowym miksie i granoli, jest niezwykle zdrowe. 

Płatki (żytnie owsiane, orkiszowe, jaglane, jęczmienne, ryżowe -> od Sante, Haliny i innych). Podstawa owsianki i granoli. Płatki żytnie i owsiane (te drugie niestety skończyły mi się przed zrobieniem zdjęcia i tutaj akurat innej firmy) najlepsze są w moim przekonaniu od firmy Sante. Są zwarte i nie pokruszone (bardzo zwracam na to uwagę, jak kupuję płatki to płatki a nie mąkę). Są zamknięte w przezroczystej paczuszce, przez co można ocenić ich stan, to bardzo wygodne. 

Granola (na zdjęciu w przezroczystym plastikowym pudełku). Zawsze domowa. Tylko kilka razy jadłam kupną, ale odkąd zaczęłam robić swoją, nie jadam sklepowych. Robię z płatków, otrębów, amarantusa, siemienia lnianego (baza). Dodatki różne. Suszone owoce (żurawina, śliwka, morela), orzechy, rodzynki, wiórki kokosowe, migdały, mak, jabłka. Zależnie od tego, co mam w dostępne w domu lub od tego, na co mam ochotę ;)


Masło orzechowe. Domowe lub M&S. Jeśli robię domowe to lubię czasami dodać miód podczas blendowania :) Kocham je!

Używam mkaronu, mąk pełnoziarnistych (lub w przypadku mąki owsianej, orkiszowe, żytniej). Tu na zdjęciu tylko symbolicznie dwa rodzaje mąk: pełnoziarnista (Gdańskie Młyny) i owsiana (Melvit). Ryż brązowy, kupuję z Biedronki, bardzo mi smakuje :)

* owsiankowy mix: 

  • 1 szklanka płatków owsianych, żytnich, jęczmiennych orkiszowych (łącznie około 4, 5 szklanek, najwięcej płatkow owsianych, zwykle 1 i 1/2 szkl czasami dwie)
  • 2 łyżki siemienia lnianego
  • 1 lub 1/2  szklanka różych otrąb
  • 2, 3 łyzki amarantusa
  • 3 łyżki płatków ryżowych
Mieszam wszystko i przechowuję w zamkniętym pojemniku.



To jakaś tam część tego, co mam. Nie pkazałam wszystkiego, bo po prosru nie zmieściłoby się na zdjęciu, a po drugie nie chciało mi się tego układać, tak żeby wszystko było widać. Zapraszam Was do pokazania własnych szafek ;)

26 komentarzy:

  1. Same zdrowe rzeczy w Twoich szafkach :) To mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko co smaczne i zdrowe- o to chodzi;)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak jakbyś wyciągnęła z moich szafek zawartość, prawie wszystko mam :) a kanapeczki piękne i pyszne, na śniadanie idealne.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie wyglądają te bułki :P
    porządny zapas zdrowia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Te bułeczki wyglądają jak przystawki - pysznie podane ;)
    Tyle zdrowych i smacznych produktów w jednym miejscu ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. A gdzie kupujesz to masełko?

    OdpowiedzUsuń
  7. podrzuć przepis na domowe masło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ależ mi się podobają te maślane bułeczki, o raju<3
    i same dobre rzeczy w Twojej szafce:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny ten zapasik, mój to z racji życia w studenckim mieszkanku ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jeśli to te maślane bułeczki, o których myślę, to one są obłędne! (choć już nie takie zdrowe :P) szafkę mam zapełnioną podobnie ;)
    dzięki za linka do przepisu, teraz go nie wykorzystam bo nie mam teraz puree z dyni i chciałam uniknąć dużej ilości cukru, ale może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślinka mi leci na widok tych bułeczek, mniam *.*
    no, jak zdrowo w tych szafkach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta kawka z mlekiem wygląda świetnie ;)
    I śniadanko pychotka ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale fajny pomysł z pokazaniem zawartości szafek, chyba też to zrobię :>
    A maślanych bułeczek nigdy nie jadłam :o

    OdpowiedzUsuń
  14. same zdrowe rzeczy , to masło -kocham ! i pyszne musli i płatki ;)
    super śniadanko ,słodko i smacznie ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale smacznie wyglądaja te bułeczki! ^^
    I ciekawy pomysł z tą zawartością szafek:)
    Wpadniesz do mnie? Byłoby mi miło:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajną masz zawartość! ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. chciałabym mieć tylko tyle rzeczy w kuchennych szafkach. :D u mnie nawet w nich się nie mieszczą i póki co stoją w kuchni w dodatkowych torbach.

    OdpowiedzUsuń
  18. zdaje się, że to masełko z m&s jest pyszne;D

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy nie jadłam masła z m&s ale muszę spróbować :) Ja niestety nie mogę kupować tyle zdrowych produktów, kiedyś wsadziłam do koszyka amarantus i mama sie denerwowała że znów sie ...odchudzam? W każdym razie wzbudziłoby to podejrzenia gdybym nakupowała tyle rzeczy :c

    OdpowiedzUsuń
  20. Chciałabym spróbować to masełko z m&s :) A śniadanie jak marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ładny zbiór śniadaniowych dodatków :D

    i zjadłabym z chęcią takie bułeczki ;3

    OdpowiedzUsuń
  22. a na masło z m&s czaję się od jakiegoś czasu :P jak tylko skonczy mi się to z tygodnia amerykańskiego w lidlu

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie lubię poppingu, mam wrażenie jakbym jadła styropian:D

    OdpowiedzUsuń
  24. gdzie można zakupić takie bułeczki maślane?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze mówiąc, kupowała je moja mama, pewnie w jakimś markecie :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...