Na śniadanie były właśnie te o to gofry. Wstawione dopiero przed południem, bo po pierwsze długo dzisiaj spałam, a po drugie pomagałam mamie piec ciasto i nie miałam okazji włączyć komputer wcześniej. Tak, nazwa bloga mało adekwatna ogólnie rzecz biorąc, chyba pomyślę nad zmianą na zabieganesniadania, ale zobaczymy ;)
oo nie jadłam nigdy gofrów z serka wiejskiego :O podasz może przepis ?
OdpowiedzUsuńsos truskawkowy <3
200 g serka wiejskiego
Usuń4 łyżki mąki pełnoziarnistej
2 małe jajka
2 łyżeczki oleju
Połączyć składniki i piec :) Bardzo! ważne jest natłuszczenie gofrownicy, żeby gofry nie przykleiły się do gofrownicy :)
dziękuję bardzo! w najbliższym czasie wypróbuję :D
Usuńa z natłuszczeniem to wiem, bo wiejski zawsze mi się strasznie do wszystkiego lepi ;)
a Ty znowu z tymi truskawkami noooooo, weź się ! :D
OdpowiedzUsuńChociaż w sumie może gdzieś mam zamrożone...pójdę sprawdzić :)
Cudowne śniadanie :) I ja także proszę o przepis na te gofry!
OdpowiedzUsuńPodany już wyżej :)
UsuńWszystko razem jak i osobno wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńwieki nie jadłam gofrów! porywam *.*
OdpowiedzUsuńpyszne chrupiace gofry i te boskie dodatki ! mniam <3
OdpowiedzUsuńkolejne zdjęcie gofrów na śniadanie, strasznie kuszące.A ja nie posiadam gofrownicy ehh :(
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła gofry, omm om *.* :D Pycha!
OdpowiedzUsuńMasz świetny kubeczek :)
Ale ślicznie gofry! Pycha! :)
OdpowiedzUsuńDano nie jadłam gofrów, takich z serka wiejskiego tym bardziej ;p
OdpowiedzUsuńTen sos truskawkowy wygląda ślicznie, w ogóle całe śniadanie do schrupania<3
OdpowiedzUsuńa wiesz, że jeszcze nigdy nie jadłam gofrów z wiejskiego ?:D
OdpowiedzUsuńCudo! Podasz przepis? ;)
OdpowiedzUsuńPodany już wyżej :)
UsuńMam nadzieję, że masz jeszcze. ! :D
OdpowiedzUsuńPyszne, kolorowe, niedzielne śniadanie :)
OdpowiedzUsuń*.* Ale pyszota.
OdpowiedzUsuńKandyzowanych skórek nie trawię, ale te Twoje gofry wyglądają nieziemsko! *.*
OdpowiedzUsuńŁadny kubek i niezły bajzelos na talerzu! ♥
OdpowiedzUsuńwyglądają wspaniale! :D
OdpowiedzUsuńPyszne to śniadanko ;)
OdpowiedzUsuńkradnę Ci przepis na te gofry :3
OdpowiedzUsuń...bajecznie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńzrobiłaś ten obiad? :D
OdpowiedzUsuńpyszniutko;)
OdpowiedzUsuńmm, pycha<3 tylko u mnie z wiejskiego by pewnie nie wyszły, bo gofrownicę mam nienajlepszą:(
OdpowiedzUsuńdla mnie był to zawsze blog zabiegane śniadania , a dziś zwróciłam uwagę , że jego adres to truskawkowy mus
OdpowiedzUsuńi co na śniadanie? :D
Na śniadanie były właśnie te o to gofry. Wstawione dopiero przed południem, bo po pierwsze długo dzisiaj spałam, a po drugie pomagałam mamie piec ciasto i nie miałam okazji włączyć komputer wcześniej. Tak, nazwa bloga mało adekwatna ogólnie rzecz biorąc, chyba pomyślę nad zmianą na zabieganesniadania, ale zobaczymy ;)
Usuń:D chodzi mi o to , że spostrzegłam nazwę bloga właśnie w dzień , kiedy i na śniadaniu pojawił się mus truskawkowy :)
Usuńfajne te gofry:) a jaki fajny kubek:)
OdpowiedzUsuńfenomenalny pomysł na gofry! :)
OdpowiedzUsuńOdkąd mam gofrownicę lubię sobie podogadzać na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńobiecuję sobie, że kupię gofrownicę, koniecznie
OdpowiedzUsuńgofry z wiejskiego? brzmi ciekawie, bo uwielbiam ten serek! :)
OdpowiedzUsuńa ja nie moge sie przekonac do serka wiejskiego ;/ choc gofry wygladaja bardzo zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńto sniadanie jest dla mnie , kolorowe i chrupiace :)
OdpowiedzUsuń