środa, 17 kwietnia 2013

*132*



post run: owsianka z jabłkami, cynamonem i granatem w słoiczkach po maśle orzechowym



Skoro w mojej szkole przed maturą w ramach "powtórek" oglądamy filmy, ja zostaję w domu, wstaję, biegam, jem dobre śniadanie i ku uciesze całej rodziny gotuję obiad. Uwielbiam biegać rano, tak samo jak wieczorem. Dlatego korzystając z okazji, zakładam biegowe buty i robię kolejne kilometry. Dzisiaj w deszczu, ale takim ciepłym, wiosennym. Lubię taką pogodę. Noga przestaje boleć, rower to wspaniały rehabilitant. 

31 komentarzy:

  1. Jedna słoiczkowa owsianka to coś wspaniałego, ale dwie?! Toz to niebo. A do tego jabłko+cynamon, pychota. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słoiczkowa <3 I to w dwóch słoiczkach :D Mniam!
    My też.. dzisiaj poszłam oglądaliśmy bajkę na zastępstwie.. masakra, już nie chodzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie przed maturą było znów odwrotnie, praca na zdwojonych obrotach i brak luzu... ale za to Ty masz spokój i DWA pyszne powody, aby siedzieć w domu:D

    OdpowiedzUsuń
  4. podwójna przyjemność. a ja dziś w tym deszczu byłam na spacerze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. zazdroszczę motywacji z tym bieganiem.:)
    pozytywne śniadanko.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Granat świetnie prezentuje się na zdjęciach :)
    lubię te słoikowe owsianki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dwa słoiczki pełne pyszności, zazdroszczę ;)
    Kochana, dzięki za radę z rowerem, ale niestety nie jestem w stanie w ten sposób zgiąć nogi :( I bardzo się cieszę, że Tobie już przechodzi.

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie podane! słoiczki z taką zawartością zawsze pięknie się prezentują i ten granat dodaje im szyku :D
    zazdroszcze biegania - ja tymczasowo mogę najwyżej na czas (albo i odegłość) kichać :D

    OdpowiedzUsuń
  9. 2 słoiczki wypełnione smakowitościami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie lepiej pobyć w domu, ugotować obiad i pobiegać niż oglądać jakieś głupie filmy w dusznej klasie^^ :)
    Granat wygląda pięknie^^

    OdpowiedzUsuń
  11. jak te słoiczki cudownie wyglądają :) i przypomniałam sobie, że gdzieś w kuchni mam granata :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie wyglądają, aż ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjne słoiczkowe owsianki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. w słoiczkach po maśle orzechowym najlepsze owsianki ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie lekcje to też strata czasu...
    Pysznie wypakowane słoiczki!
    Mam pytanie- po bieganiu waże jest uzupełnienie pełnowartościowego białka czy niekoniecznie? Bo tak sie zastanawiałam kiedy biegać, bo mięso jem tylko na obiad.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Białko nie musi być przecież tylko odzwierzęce :)

      Co do uzupełnienia "zapasów" po bieganiu - ja zwykle zjadam coś bogatego w węgle, bo to je głównie tracimy podczas biegania. Dlatego polecam makaron z ulubionymi dodatkami (gotuje się chwilę, można podać dosłownie ze wszystkim). Co do białka - nie zwracam na uzupełnianie go zbytniej uwagi, bo bieganie to nie sport siłowy, tylko aeroby :)

      Usuń
    2. ok, wielkie dzięki :)
      już się pogubiłam, bo wszędzie piszą co innego. a w takim razie jeden problem z głowy ;)

      Usuń
  16. słoiczki wypełnione pysznościami:)

    OdpowiedzUsuń
  17. tak myślę i myślę i nie mogę sobe przypomnieć jak to było u mnie przed maturą? ale pewnie tak samo ;p dwa super słoiczki *-* rozumiem, że ten drugi dla mnie? hehe ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. słoiczkowaaa! Mniam;) my też oglądaliśmy filmy.. :/

    OdpowiedzUsuń
  19. Pyszna owsianka, w słoiczku po masełku najlepiej smakuje :D I jeszcze granat :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mmm, no to świetne powtórki... ja w przyszłym tygodniu też sobie już odpuszczam ; )

    OdpowiedzUsuń
  21. Słoiczkowe są świetne, ale te po masełku orzechowym to już niebo :D
    Zazdroszczę rodzince Twoich obiadów!;)

    OdpowiedzUsuń
  22. idealnie wypchane słoiczki ;d

    OdpowiedzUsuń
  23. wiosenny deszzyk jest bardzo przyjemny;) oczywiscie nie za intensywny;p

    OdpowiedzUsuń
  24. zazdroszcze ci tego niechodzenia do szkoly ja chodze do ostatniego dnia co gorsze zamiast przygotowania do matury z roszerzenia z matmy robienia cos pod tym katem robimy material ktory bd na pierwszym semestrze politechniki calki granice funkji pochodne i takie tam...juz nie moge sie doczekac az bd po maturach to sobie odbije to bieganie a raczej jego niedosyt :) a kiedy ty konczysz wszystkie egzaminy?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...