piątek, 10 maja 2013

*155*




pełnoziarnisty kokosowy omlet sernikowy z jogurtem naturalnym, jabłkiem i cynamonem


Już wiem, że bieganie nawet dopiero po kilku godzinach od grilla mi nie służy. Takie imprezy odsuwają mnie od biegowych planów treningowych na conajmniej dobę. Pięknie jest u mnie teraz, kocham maj. Wszystko kwitnie, wygląda zjawiskowo i tak samo pachnie. Wychodząc na bieg słyszę pracujące pszczoły, wdycham zapach lasu i drzew. Uciekam do mojej wolności, do wszystkiego, co kocham. Chwilo trwaj.



22 komentarze:

  1. Cudowne masz widoki, śniadanie w takiej scenerii wygląda naprawdę niesamowicie :) Maj to zdecydowanie mój ulubiony miesiąc.. wszystkie dobre rzeczy przydarzyły mi się właśnie w maju ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow , śniadanie w tak pięknym otoczeniu - zazdroszczę !! do tego to pyszny kokosowy omlet sernikowy <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Śniadanie na pniu, taka optymistyczna notka! A dla mnie maj to już lato, więc jak też się cieszę pogodą, rozkręcającą się kolejną porą roku i odliczaniem do polskich owoców... Ściskam słonecznie:*

    OdpowiedzUsuń
  4. maj to jeden z piękniejszych miesięcy w roku! (no może pomijając aspekt matur ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne widoki :) Chciałabym usiąść sobie na świeżym powietrzu i zjeść śniadanie w takim otoczeniu. TAKIE śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie! A seceneria śniadaniowa zachwycająca! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jaka piekna sceneria i pyszne śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Też uwielbiam maj, wiosnę, wszystko tak pięknie kwitnie <3
    A omlet sernikowy, do tego z tak pysznymi dodatkami wygląda wprost cudownie! :))

    OdpowiedzUsuń
  9. o rany... jaki piękny plener na śniadanie! *.* no i omlet też, zresztą jak przeczytałam 'kokosowy', to nie musiałam już czytć dalej... :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale ślicznie. I pysznie!
    Omlet sernikowy to chyba mój ulubiony.

    OdpowiedzUsuń
  11. też kiedyś pobiegłam po grillu.. to był wielki błąd!
    Ale masz w ogródku pięknie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie u Ciebie! :) Właśnie za to uwielbiam wiosnę.
    A śniadanie prezentuje się wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  13. widoki, pogoda i zieleń jak najbardziej na tak, ale biegać w taką pogodę jakoś nie mogę ;)
    Omlet idealny w swej prostocie ;3

    OdpowiedzUsuń
  14. Kokosowy omlecik, pycha! :) Pysznie podany :)

    OdpowiedzUsuń
  15. maj to zdecydowanie mój ulubiony miesiąc :) okropnie zazdroszcze Ci scenerii, bo sama mam dookoła bloki...

    OdpowiedzUsuń
  16. O matko jak on cudownie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  17. dawno nie jadłam omleta :D zazdroszczę takich widoków zieleni z rana <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Śniadanie w takiej scenerii! Cudownie!; )

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. Przecudnie, jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...