banany w pełnoziarnistym cieście drożdżowym podane z masłem migdałowym
Maria'n chapeau bas! Pysznie to wymyśliłaś.
Nie będzie długiego postu opisującego jak bardzo przeżywam trzechsetny post. Bo tak naprawdę nie przeżywam. Postów byłoby już ponad 300, ale od sierpnia było kilka luk. Niemniej, dziękuję Wam za to, że jesteście, że mogę czasem kogoś zainspirować, że wyświetleń wciąż przybywa. Za każdego Waszego maila dziękuję, mimo tego, że popadałam przy nich od skrajności w skrajność - przez zgrozę do histerycznego śmiechu. Dobrze mi tu z Wami, na razie się nigdzie nie wybieram.
I dobrze, że się nigdzie nie wybierasz :* Mam nadzieję, że przez kolejne 300 postów będziesz inspirować tak bardzo jak do tej pory :) Gratuluję tej pokaźnej liczby i życzę jeszcze większych!
OdpowiedzUsuńA te śniadanie...Cudo! Muszę spróbować!
Jak smacznie :)
OdpowiedzUsuń300 postów, kawał czasu, gratulacje ! Z lukami, czy bez - to nieistotne, nie zawsze ma się czas na to, co się chce.
OdpowiedzUsuńnam też z Tobą dobrze! <3
OdpowiedzUsuńobłęęęęędne placki, dlaczego ja ich jeszcze nie robiłam? :D
Bardzo podoba mi się takie zdrowe podejście do sprawy! Więc podwójnie gratuluję!
OdpowiedzUsuńgratuluję 300, przepyszny pomysł na uczczenie tego śniadania :)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńbanany w cieście jadłam, ale nie drożdżowym :> mniam
OdpowiedzUsuńGratuluję 300 !
OdpowiedzUsuńŚniadanie genialne - i to masło migdałowe ... pycha ! :)
no to obie mamy dzis 300 śniadanie, Twoje jest jeszcze lepsze, uwielbiam banany w ciescie.
OdpowiedzUsuńostatnie zdanie...od dawna myślę podobnie, chociaż bardzo chciałabym inaczej.
Ja też nie widzę sensu w przeżywaniu każdej kolejnej pięćdziesiątki, ale miłe dla oczu są takie okrągłe liczby!:))
OdpowiedzUsuńGratuluję! Śniadanie godne rocznicy ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że niegdzie się nie wybierasz - nawet nie próbuj :D
Och, też robiłam banana w drożdżowym. Aż chyba jutro jakiegoś owoca opiekę!
OdpowiedzUsuńbanany i drożdżowe ciacho - to bez dwóch zdań musi smakować i pachnieć świetnie!
OdpowiedzUsuńGratuluję śniadań i liczę na jeszcze więcej pyszności! :) Banany w drożdżowym- pyychotka! Masło migdałowe- spróbowałabym, uwielbiam migdały! :)
OdpowiedzUsuń