Guacamole z razowymi tostami z zapieczonym serem.
Guacamole with wholemeal toast with cheese.
Miałam się uczyć, a jadę do cioci. Ale ja tak lubię tam jeździć, zajmować się maluchami (z czego jeden to mój chrześniak!), oderwać od rzeczywistości, pogadać z ciocią. No i zawsze jest kilka rodzai ciast i dobry obiad. A nauczyć się jeszcze zdążę.
Wróciła zima (ale odkrycie co?). Wkurza mnie to. Dzisiaj wywaliłabym się na zwykłym spacerze. Odpuszczam bieganie do poprawy warunków, albo czasu kiedy poczuję się na siłach, bo szczerze mówiąc boję się kontuzji, a z bieżnią się nie lubię. Zobaczymy jak wyjdzie, może nie będzie tak źle, jak straszą w pogodzie ;)
Jak ja koocham ciągnący się ser<3
OdpowiedzUsuńNa naukę będzie jeszcze czas, a do cioci codziennie się nie jeździ :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam guacamole, omomom <3
smaczne tościki ;d
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam guacamole. Będę się kiedyś musiała Tobą zainspirować :D
OdpowiedzUsuńTeż nie cieszę się z zimy...
Witam w klubie... Trzeba to zmienić :)
UsuńZapraszam do mnie i zachęcam do wzięcia udziału w konkursie na http://magicznykociolek.blox.pl/2013/01/Konkurs.html
takie tosty na śniadanie zaserwuję sobie jutro;)
OdpowiedzUsuńzabawy z maluchami to w ogóle odrywają od rzeczywistości, uwielbiam to:)
OdpowiedzUsuńnie jadłam nigdy guacamole, a chętnie bym spróbowała, szczególnie na takich tostach!
Ja wczoraj miałam podobne tosty! ^^ Pycha<3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;3
ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńMm.. Guacomole jeszcze nie robiłam, ale odkąd polubiłam się z awokado coraz bardziej mnie do tego ciągnie.. ;)
OdpowiedzUsuńMmm bardzo lubię guacamole :) i takie przypieczony ciągnący sie ser mmmm
OdpowiedzUsuńJa właśnie dziś idę sobie pobiegać na bieżni :) U mnie też mnóstwo śniegu i mróz ..
Ale z drugiej strony jest wiele fajnych zimowych sportów ja uwielbiam łyżwy no i snowboard :)
podoba mi się! (; u mnie dzisiaj też awokado króluje od samego rana.
OdpowiedzUsuńZapiekany ser mniam najlepiej jak się ciągnie :D
OdpowiedzUsuńOj tak zima powróciła, u mnie wszędzie biało, ślisko i zaspy :D
OdpowiedzUsuńA zapieczony ser na grzankach wygląda przepysznie :)
głupia zima ;<
OdpowiedzUsuńaach tosty <3
OdpowiedzUsuńśniadanie pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńjasne, lepiej poczekać niż nabawić się niepotrzebnej kontuzji.
nie lubię zółtego sera, ale te tościki wyglądają przekonywująco!;)
OdpowiedzUsuńPyszne tosty :)
OdpowiedzUsuńprzyznam ,że nigdy tak nie jadłam, ale wygląda pysznie ;d
OdpowiedzUsuń