piątek, 19 kwietnia 2013

*134*



post-run: opieczony chleb graham z awokado, sokiem z cytryny, pieprzem i jajkiem sadzonym z ziołami; pomidor z  zieloną cebulką; mrożona bananowa kawa




Nie dodaję zdjęć tego, co zjadam przed bieganiem, bo zwykle to to samo - kromka chleba pełnoziarnistego z dżemem albo miodem. Serki wiejskie, jogurty nie sprawdzają się u mnie przed treningiem, dlatego zawsze jest to coś zbożowego. 
Czuję już lato, wyciągnęłam rower i używam go zamiennie z biegowymi butami. Robię bananową kawę mrożoną - nowy hit mojego podniebienia. Wrzuciłam całego banana, mleko i wodę w proporcjach pół na pół, dwie łyżeczki rozpuszczalnej kawy i zmiksowałam wszystko. Piany było tyle, że wystawała poza szklankę, ale po paru minutach opadła. Niemniej, kawa idealna, bez sztucznych dosładzaczy, z wyczuwalnym bananem i ten zapach!

36 komentarzy:

  1. Awokado niezbyt lubię jeść w takiej wersji ale jajka sadzone bardzo lubię, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm, mam ochotę na jajko sadzone! Chociaż w sumie bardziej na ten bananowy koktajl, ostatni raz piłam podobny wieki temu...

    OdpowiedzUsuń
  3. to kawa na zimno?;) chętnie bym wpadła do Ciebie na takie śniadanko<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrób mi taką kawę mrożoną! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie kusisz opisem tej kawy, chyba będę musiała sobie taką zrobić *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. zarówno to śniadanko przed i po bieganiu zawsze pyszne u ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. taka kawa? przekonałaś mnie, podkradam pomysł :)!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjelabym awokado, i zajadala z przyjemnoscia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak miło, że podałaś przepis na kawę, bo już miałam Cię zamęczyć prośbami :P Wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pysznie, wszystko co lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to że mam za daleko by wpaść na takie kawowe cuś...e

    OdpowiedzUsuń
  12. Wczoraj piłam podobną kawę na balkonie w promieniach słoneczka, a dziś widzę taką u Ciebie ;) Jest tak świetna że chyba dziś będzie powtórka z rozrywki:)
    A śniadanie takie apetyczne i zdrowe u Ciebie dziś:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie kanapki z awokado <3 Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  14. Taaak, ta kawa musi byc genialna! ;)
    Sniadanko tez 1sza klasa, choc ja sadzone zazwyczaj na obiad szamam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kawa wygląda rewelacyjnie, zresztą co ja piszę - całe śniadanie takie jest :)

    OdpowiedzUsuń
  16. kawa mrożona z bananem to i mój hit! kwintesencja lata, do tego rower, trampki... niach niach^^

    OdpowiedzUsuń
  17. oo ten koktajl to juz znam nie od dzis :) jest mega!

    OdpowiedzUsuń
  18. Taka kawa jest genialna:-) porywam tą kanapkę z jajkiem!
    I oddaj troche wiosny bo u mnie zaraz będzie ulewa:-(

    OdpowiedzUsuń
  19. Kawa musiała być świetna! Z chęcią bym spróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. jak kupię banany, to robię tą kawę !

    OdpowiedzUsuń
  21. Chciałabym, żeby ktoś mnie obudził z taką kawą ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. chętnie pokuszę się o taką kawę *_*

    OdpowiedzUsuń
  23. jeeejku, uwielbiam tą kawę. śniadaniem też nie pogardzę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Najlepsze. Muszę kupić awokado!

    OdpowiedzUsuń
  25. szkoda, że nie lubię kawy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. bananowa kawa to hit nie tylko Twojego podniebienia ;p jest pyszna, musze sobie zrobić bo dawno nie piłam :) nie lubię takich nie do końca ściętych jajek sadzonych, ale twoje mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  27. też wyciągnęłam rower! wypucowałam, podreperowano mi i wmontowano znowu koszyk -wiosno kocham cię!

    OdpowiedzUsuń
  28. Awokado preferuję na słodko, ale Twoje wygląda bardzo smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  29. porywam kanapeczkę z jajem ;d

    OdpowiedzUsuń
  30. Kawa, kawa, kawa! Taką jutro robię, bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
  31. Looks so lovely. Lovely combination with egg! I need to try it.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...