chleb razowy z masłem, pomidorem i ogórkiem/ tahini i truskawkami
Po całonocnej imprezie, zmasakrowanej prawej stopie, na której stać nie mogę, chyba najbardziej śmiesznej w moim życiu sesji zdjęciowej przy stole o drugiej w nocy, jem śniadanie przed 12 w południe.
dzisiaj robię tahini <3
OdpowiedzUsuńHoho, a mnie dzisiaj czeka impreza :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że twoja musiała być udana w takim razie :P hah
Muszę zrobić to tahini!
OdpowiedzUsuńWidzę, że 'razem' balowałyśmy i mamy uszczerbki :D
O nie, tylko nie ogórki z pomidorem. Tego połączenie nie jestem w stanie zjeść :O
OdpowiedzUsuńAle z tahini bardzo chętnie ^^
Początkowo myślałam ze to masło orzechowe a jednak nie to tahini :) Apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTahini, kusisz tym :)
OdpowiedzUsuńTakie urocze te kanapeczki :)
Jesz pyszne śniadanie, zapomniałaś dodać:) i pijesz pyszną kawkę, robisz fajne zdjęcia i masz przed sobą wolną sobotę, leniwą?:))
OdpowiedzUsuńTakie późne śniadanka w sobotę są najlepsze! ; )
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj take śniadanie :D o 13 haha, aż wstyd !
OdpowiedzUsuńAle podoba mi się to słodko-słone połączenie :)
Brzmi jak miła noc, a i śniadanie udane :D
OdpowiedzUsuńdawaj fotki, haha ^^
OdpowiedzUsuńjeśli połączenie tahini i truskawek rzeczywiście jest takie dobre, to chyba muszę je wyprodukować (tahini) :D
nie ma to jak słodkie i wytrawne kanapeczki ;D
OdpowiedzUsuńByło tak ni balować:p
OdpowiedzUsuńsezam własnie z myślą o zrobieniu tahini kupuję już chyba od miesiąca ;p ale patrząc na twoją kanapeczkę z truskawkami, bo kusi oj kusi, na najbliższych zakupach o nim nie zapomnę :)
OdpowiedzUsuńchcę tą z truskawkami <3
OdpowiedzUsuńtakie imprezy najlepsze :D aż mi się zachciało!
Też chcę na imprezę i potem wcinać takie śniadanko the day after! ;)
OdpowiedzUsuń