Nie ma to jak porcja placuszków ;D
delikatne placki ze świątecznym akcentem :) w sam raz na niedzielne śniadanie :)
Nie mogę doczekać się relacji ! Podziwiam Cię za Twój zapał do biegania :)Piękna wierzyczka - wyglądają na taki delikatne :)
*wieżyczka
zazdroszczę górskiego biegu! oj zazdroszczę :)
moje ulubione placki, ach <3
Ideaaalne są!
Ja właśnie ostatnio stchórzyłam i nie poszłam na bieg górski. Miałam ochotę, ale na mój poziom zaawansowania stwierdziłam, że nie ma co (jeszcze) szaleć ;) Za rok!A placuszki prześliczne :)
O, z mascarpone jeszcze nie robiłam. Jak tylko zakupię serek to na pewno się u mnie pojawią ;)Czekam na relację - uwielbiam je czytać!
akurat z mascarpone to te, których nie robiłam. poza tym tak podane nie mogły nie smakować pysznie!
takie z mascarpone muszą być przepyszne, takie delikatne :))
jaka idealna konstrukcja :) czekam na relację :)
Nie ma to jak porcja placuszków ;D
OdpowiedzUsuńdelikatne placki ze świątecznym akcentem :) w sam raz na niedzielne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się relacji ! Podziwiam Cię za Twój zapał do biegania :)
OdpowiedzUsuńPiękna wierzyczka - wyglądają na taki delikatne :)
*wieżyczka
Usuńzazdroszczę górskiego biegu! oj zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione placki, ach <3
OdpowiedzUsuńIdeaaalne są!
OdpowiedzUsuńJa właśnie ostatnio stchórzyłam i nie poszłam na bieg górski. Miałam ochotę, ale na mój poziom zaawansowania stwierdziłam, że nie ma co (jeszcze) szaleć ;) Za rok!
OdpowiedzUsuńA placuszki prześliczne :)
O, z mascarpone jeszcze nie robiłam. Jak tylko zakupię serek to na pewno się u mnie pojawią ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na relację - uwielbiam je czytać!
akurat z mascarpone to te, których nie robiłam. poza tym tak podane nie mogły nie smakować pysznie!
OdpowiedzUsuńtakie z mascarpone muszą być przepyszne, takie delikatne :))
OdpowiedzUsuńjaka idealna konstrukcja :) czekam na relację :)
OdpowiedzUsuń