domowy chleb pszenno-żytni z domowym pasztetem z soczewicy, pomidorem i ogórkiem
jak już prze comfort food jesteśmy, to dodaję inspirację na obiad. Po bieganiu idealny, a wczoraj był trudny trening.
tarta z łososiem, pomidorami i mozzarellą pod delikatną jajeczno-śmietanową chmurką
wege pasztet mnie do siebie woła <3 ta tarta zresztą też!
OdpowiedzUsuńZa tartę dam się sprzedać. Zawsze.
OdpowiedzUsuńZaczęcająco i tatar z łososia bardzo chetnie bym sprobowała :) !
OdpowiedzUsuńa gdzie tu jest tatar z łososia?...
UsuńWłaśnie planuję tartę! Musi być przepyszna, z łososiem <3
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak bardzo bym zjadła Ci te kanapki! :)
smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTa tarta wygląda świetnie ! Uwielbiam łososia .
OdpowiedzUsuńdomowy chleb, domowy pasztet - podoba mi się :) jeszcze bardziej wtedy smakuje :)
OdpowiedzUsuńtarta z łososiem na pewno by mi posmakowała!
Tarta wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńta tarta zdecydowanie do mnie przemawia. :)
OdpowiedzUsuńtarta z łososiem- wpraszam się! a na śniadanie chcę te kanapki! oj, dogadałybyśmy się ;D
OdpowiedzUsuńprzepysznie i wytrawnie! piękne fotki c:
OdpowiedzUsuńta chmurka! brzmi cudnie
OdpowiedzUsuń