zapiekane płatki owsiane
z suszonymi pomidorami, wędzonym łososiem, świeżym szpinakiem i serem
Fenomen jakiś. Czas sesji, na obiad z braku czasu jem kanapki, a śniadania najlepsze od dawna wychodzą. W dodatku to moja pierwsza owsianka na wytrawnie. Była tak dobra, że zastanawiam się teraz, czemu tak późno się na nią zdecydowałam. (;
zapiekane płatki owsiane z suszonymi pomidorami, wędzonym łososiem, świeżym szpinakiem i serem:
pół szklanki płatków owsianych
1 jajko
2 duże suszone pomidory w oliwie i czosnku
garść świeżego szpinaku
duży plaster wędzonego łososia
plaster dowolnego sera
sól, pieprz
Płatki owsiane wymieszać z jajkiem, odstawić. Suszone pomidory pokroić, dodać do masy jajeczno-owsianej, doprawić solą i pieprzem. Szpinak przelać wrzątkiem a następnie zimną wodą. Na dnie naczynia do zapiekania wylać połowę masy, na nią ułożyć szpinak, łososia pociętego w mniejsze kawałki, przykryć pozostałą masą. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec około 40 minut. 2 minuty przed końcem pieczenia ułożyć ser, żeby się rozpuścił.
jak się cieszę z tego pomysłu! akurat mam nieco łososia jeszcze :)
OdpowiedzUsuńale pycha! ;) muszę kupic łososia, bo już się za nim stęskniłam.
OdpowiedzUsuńdo wytrawnej owsianki przymierzam się od dawna,ale jestem pewna że taka gotowana mi nie posmakuje.
OdpowiedzUsuńzainspiruję się i przygotuję sobie taką :)
fenomen to chyba mało powiedziane, od dziś mój "must eat" , który jak najszybciej mam ochotę wypróbować! genialne dodatki <3
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest przepiękne, naprawdę! A owsianka z takimi dodatkami nie mogła być niedobra, chociaż przyznam, że płatki owsiane na wytrawne jadłam tylko w postaci obiadowych placków :D
OdpowiedzUsuńpewnie z mojej winy, ale nie polubiłam się z wytrawną owsianką. może czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńSuper na wytrawnie musialbyc ciekawa :)
OdpowiedzUsuńGenialna! Wygląda idealnie!
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda, i połączenie smakowe też boskie :)
OdpowiedzUsuńJadłam kiedyś podobą i muszę przyznać, że była całkiem dobra :)
świetne śniadanie:D
OdpowiedzUsuńSesja to magiczny czas. Niby mało czasu, a człowiek nagle znajduje czas na rzeczy, o których albo zapominał, albo (sic!) nie miał na nie czasu wcześniej^
OdpowiedzUsuńTeż mi chodzi po głowie owsianka wytrawna :P
OdpowiedzUsuńpysznie! ja tez kiedyś jadłam na wytrawnie nałogowo ;3
OdpowiedzUsuńOwsianka na wytrawnie mnie w sumie bardziej smakuje niż na słodko :D
OdpowiedzUsuńZachęca już samym wyglądem ;) w smaku też pewnie pyszna ;)
OdpowiedzUsuńNa wytrawnie ? Kusi ! ;)
OdpowiedzUsuńBłaagam o przepis! :D
OdpowiedzUsuńok, zaraz dodam ;)
UsuńMuszę spróbować owsianki na wytrawnie, muuuuszę!
OdpowiedzUsuńPołączenie: szpinak, suszone pomidory i ser, kocham <3
OdpowiedzUsuńAle nie wiem, czy odważyłabym się na taką owsiankę :)