czwartek, 11 lipca 2013

*217*



cheerios'y i truskawki z ciepłym mlekiem sojowym

Biegam wieczorami, bo w ciągu dnia jest dla mnie za gorąco. Biegam luźno, chcę dać nogom trochę odpocząć przed mocniejszymi trenigami w połowie lipca. Mimo wszystko taki nie-biegowy czas, który sobie sprawiłam, rozleniwia i na trening wychodzi się ciężej. Napisałam 'wychodzi się', bo już po pierwszym uderzeniu stopy o ziemię ani myślę wracać do domu. Motywacja siedzi w głowie i trzeba ją co jakiś czas dokarmić. No to dokarmiam, coraz szybciej pokonując moją nową trasę :)

Lubię moje działkowe truskawki, bo kiedy wszędzie się one kończą u mnie są jeszcze.

19 komentarzy:

  1. Fajnie to napisałaś, z tym dokarmianiem motywacji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś ja ostatnio jadłam Cheeriosy? W dzieciństwie je pałaszowałam ciągle :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Cheeriosy to jedne z moich ulubionych płatków, a tak dawno ich nie jadłam! Jakoś tak wyszło, ale chyba niebawem je kupię. ;) W końcu czasem to prostota jest najlepsza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś jadłam je bardzo często, lubię wracać do takich smaków :) Truskawki <3 Wczoraj kupiłam koszyczek, ale obawiam się, że ostatni..

    OdpowiedzUsuń
  5. masz truskawki? *.* dooobra, już do Ciebie jadę! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. pamiętam te płatki, jedne z najpyszniejszych ;) z ciepłym mleczkiem najlepsze !

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam szafkę pełną płatków, ale cheeriosów tam nie ma- chyba muszę to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie te płątki są strasznie słodkie, ale i tak je uwielbiam i do tego jeszcze ciepłe mleko i truskawki, mniam<3

    OdpowiedzUsuń
  9. Cheerios'yyyy !! Wieki nie jadłam, zaraz polecę do sklepu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jej, wieki nie jadłam "cziriosów", aż mamę poproszę, żeby mi kupiła :D
    A tych truskawek to wcale nie zazdroszczę, WCAAAAALEEE!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Truskawki prosto z ogródka są najlepsze - czuć w nich słońce. U mnie niestety już się skończyły i mam zamiar zacząć rozpaczać. Ale są jeszcze poziomki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cheeriosów to lata nie jadłam, mniam!

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie na działce mimo wszystko już się zakończyły :(
    ale mleka i cheeriosów nie myślałam, żeby łączyć, czyżby to był błąd?!

    OdpowiedzUsuń
  14. M.. smaczne:D Lubie czasem pogryźć te płatki z zimnym mlekiem:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cheeriosy sa pyszne ! Przypomnialas mi ze zalegaja jeszcze u mnie na polce :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobaja mi się zdjęcia, jest na nich tak na nich leniwie, porannie i przyjemnie, że aż chce mi się już obudzić i robić śniadanie :) z tym, że nie chce mi się potem iść na praktyki, ale ciii ;)

      Usuń
  17. Ale dobrze mieć taką działeczkę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...